Ustawa z dnia 17 września 2020 roku o zmianie ustawy o podatku od spadków i darowizn (Dz.U.2020.1761)
5/5 ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️
Ustawa nowelizująca ustawę o podatku od spadków i darowizn poszerza definicję „wstępnego” oraz „zstępnego” w ten sposób, że od dnia wejścia w życie nowelizacji (które miało miejsce 27 października 2020 roku) za „zstępnych” będą uważane również osoby które przebywały (lub przebywają) w:
-
rodzinie zastępczej
-
rodzinnym domu dziecka,
-
w placówce opiekuńczo-wychowawczej lub
-
w regionalnej placówce opiekuńczo-terapeutycznej.
Z kolei za wstępnych będą obecnie uważane również osoby:
-
tworzące rodzinę zastępczą,
-
prowadzące rodzinny dom dziecka
-
pracujące z dziećmi w placówce opiekuńczo wychowawczej
-
pracujące z dziećmi w regionalnej placówce opiekuńczo-terapeutycznej.
Powyższa zmiana jest pozytywna nie tylko dlatego, że znacznie poszerza krąg osób mających prawo do skorzystania ze zwolnienia z podatku od spadków i darowizn na podstawie art. 4a ustawy, ale również (a może przede wszystkim?) dlatego, że likwiduje ona niesprawiedliwy stan, w którym darowizna dokonana przez rodzica zastępczego na rzecz swojego podopiecznego (w tym byłego podopiecznego!) była traktowana jako czynność dokonana przez dwie obce sobie osoby, a w konsekwencji obarczona najwyższą stawką podatku (12%).
Ustawa z dnia 7 października 2020 roku o Funduszu Medycznym
2/5 ⭐️⭐️
Długo wyczekiwana ustawa o Funduszu Medycznym została podpisana przez Prezydenta. Po raz pierwszy można było o niej usłyszeć w marcu bieżącego roku. Fundusz miał być elementem wsparcia ochrony zdrowia w Polsce – przeznaczonym przede wszystkim na szeroko pojętą walkę z rzadkimi chorobami (np. SMA) oraz onkologicznymi – tj. profilaktykę, diagnostykę i leczenie. Ustawa ta miała być „rekompensatą” za przekazanie dodatkowych środków dla TVP. Zgodnie z ustawą, Fundusz ma corocznie mieć do dyspozycji 4,2 mld złotych.
Cel ustawy jest jak najbardziej szczytny i godny pochwały. Skoro już państwo ściąga podatki i rości sobie prawo do dysponowania tymi środkami na cele publiczne, to pożytkowanie ich na cele ochrony zdrowia (w szczególności w obszarze chorób rzadkich i nowotworowych, których szybka diagnostyka jest ważna z punktu widzenia szans na pomyślne leczenie, a sama terapia jest nierzadko bardzo kosztowna) można ocenić pozytywnie, nawet jeżeli przyjmiemy pozycje „klasyczno-liberalne”.
Problem w tym, że nie wiadomo skąd miałyby pojawić się środki na obsługę Funduszu, biorąc pod uwagę, że budżet na 2020 rok (ani założenia budżetu na rok przyszły) ich nie przewidują. Najprawdopodobniej więc dojdzie do przesunięcia części środków przysługujących ministrowi zdrowia do Funduszu – co w kontekście fatalnej sytuacji systemowej służby zdrowia nie może być ocenione pozytywnie. Alternatywnie (biorąc pod uwagę, że kwota 4,2 mld złotych jest kwotą maksymalną) może okazać się, że Fundusz nie zostanie w ogóle uruchomiony (brak jest bowiem progu wydatków minimalnych i równie dobrze może wynieść on 0 złotych).
Pozostaje również otwarte pytanie – czy naprawdę istniała konieczność powoływania nowej instytucji do rozdysponowania nowych środków na ochronę zdrowia. W szczególności, czy nie byłoby to możliwe w ramach już istniejącego systemu instytucjonalnego. W końcu, podobno nie należy mnożyć bytów ponad potrzebę, w szczególności jeżeli same koszty jego obsługi mogą wynieść do 1% przychodów funduszu.
Ustawa z dnia 28 października 2020 roku o zmianie ustawy budżetowej na rok 2020
1/5 ⭐️
Dnia 1 listopada 2020 roku weszła w życie nowelizacja ustawy budżetowej. Zmienia ona m.in.
-
kwotę dochodów budżetu z blisko 435 miliardów złotych na niecałe 400 miliardów;
-
ustanawia deficyt budżetowy w wysokości do ok. 110 miliardów złotych;
-
maksymalny limit przyrostu zadłużenia z 70 miliardów do 180 miliardów złotych;
-
maksymalną wysokość poręczeń udzielanych przez Skarb Państwa z 200 miliardów do 500 miliardów złotych
Zgodnie z uzasadnieniem nowelizacji ustawy budżetowej, zwiększenie wydatków budżetu (a co za tym idzie – deficyt budżetowy) wyniknął z konieczności walki ze skutkami pandemii. W szczególności, poziom wydatków zwiększył się w częściach:
-
dot. zabezpieczenia społecznego (wzrost o ponad 25 miliardów złotych) wynikającej z wpłaty z budżetu do Funduszu Solidarnościowego;
-
dot. transportu (wzrost o blisko 12 miliardów złotych) w zw. z intensyfikacją zadań w obszarze infrastruktury transportu lądowego, w szczególności wsparcia inwestycji publicznych;
-
dot. obsługi ZUS (wzrost o blisko 12,5 miliardów złotych) w zw. z zaplonowaniem wpłaty w ramach tej części budżetu do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
W podobny sposób uzasadniono zwiększenie maksymalnej kwoty poręczeń udzielanych przez Skarb Państwa.
Stan finansów państwa, który wymusił nowelizację ustawy budżetowej jest prostą i oczywistą konsekwencją festiwalu rozdawnictwa, jaki miał miejsce z uwagi na wiosenny lockdownoraz kampanię prezydencką (postojowe, mikropożyczki, bony turystyczne) – i to pomimo tego, że lwia część działań antykryzysowych państwa była outsourcowana podmiotom trzecim (przede wszystkim PFR oraz BGK), co notabene sprzyja uprawianiu swoistej kreatywnej księgowości przez twórców budżetu, pozwalającej na ukrycie deficytu strukturalnego.